Czy na pewno godzien krolow?

Zdarzyła się okropna tragedia,coś, co wstrząsnęło całym światem, a Polską najbardziej.
Zginęło wiele ważnych osób,ważnych dla Państwa Polskiego. Jest mi przykro i boję się o przyszłość kraju, żałuję,że tyle osób zginęło. Jest jednak sprawa,która mnie boli i odwraca uwagę od tragedii. Mianowicie nie mogę zrozumieć dlaczego podjęto decyzję o pochowaniu zmarłego Prezydenta wraz z żoną w Katedrze Wawelskiej, miejscu spoczynku Największych, spośród Wielkich. Czy jego dokonania zasługują na takie uhonorowanie? Zdaję sobie sprawę,że jest to kwestia delikatna. Jednak nie mogę, po prostu nie mogę zrozumieć, jak można było podjąć taką decyzję. Wiadomo,że jest to decyzja kontrowersyjna, bardzo łatwo można było przewidzieć jej konsekwencje, oraz to, jakie może wzbudzić uczucia. Takie rzeczy należy przemyśleć i przewidzieć. Nie dać powodu do oburzenia i do protestów wśród Rodaków. Jest mi niezmiernie przykro,że ludzie,którzy podejmowali tę decyzję sprowokowali Polaków do protestu. Wzbudza on niesmak i wstyd, ale bardziej jest mi wstyd za to,że tak upadło poczucie honoru i umiejętność oceny rangi osób wśród odpowiedzialnych za podjętą decyzję. Uważam,że znacznie bardziej zasłużył na pochówek na Wawelu Prezydent Wałęsa,choć byłoby to również nie na miejscu, jednakże znacznie mniej, niż zmarłego ostatnio Prezydenta RP. Uważam to za upadek moralności, dyshonor i umniejszanie wartości tych, którzy naprawdę zasłużyli na szacunek i honor. Przykro mi niezmiernie,że przez głupotę niektórych osób honor zmarłego został wystawiony na próbę i próby tej nie przetrwał. Gdyby nie ta decyzja, nikt złego słowa by nie powiedział na temat ś.p. Prezydenta i nikt nie zostałby oderwany od kontemplowania tragedii i przyszłości Kraju, a pamięć zmarłych w katastrofie zostałaby uczczona w sposób godny i odpowiedni. Obyłoby się bez skandali i kontrowersji. Przykro mi,bardzo przykro.

Jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju. Osoby, które 'utonęły' wśród nazwisk najważniejszych zmarłych jako "członkowie załogi". Pamiętajmy o nich.

Pierwszym pilotem był kpt. pil. Arkadiusz Protasiuk Drugi pilot - mjr Robert Karol Grzywa

Nawigatorem pokładowym był porucznik Artur ZiętekNa pokładzie był również chorąży Andrzej Michalak.

W katastrofie zginęły również trzy pracownice cywilne 36 specjalnego pułku lotnictwa transportowego. Urodzona w 1987 r. Natalia Januszko (studentka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego), 25-letnia Justyna Moniuszko (studentka Politechniki Warszawskiej Wydziału Mechaniki, Energetyki i Lotnictwa na kierunku lotnictwo) oraz 29-letnia Barbara Maciejczyk (absolwentka Studium Zarządzania Zasobami Ludzkimi).  

Niech spoczywają w spokoju.

Miss you so much!

Friends:


Watch Them: