KORTOWIADA

7 min read

Deviation Actions

mad-owca's avatar
By
Published:
461 Views
Ach, kortowiada. :D To jest coś. Coś,co pomimo nieprzerwanych strug deszczu, rzeki błota i zimna daje ogromną radość i MOC.
W tym szczęśliwym roku na Koncercie Rozmaitości poza dobrym, znanym i lubianym Hey oraz poza typowym dla Kortowiady Enejem pojawił się zespół,na który warto było czekać w zimnie, błocie i będąc przemoczoną łącznie z samą underwear. Zespół z mocą, siłą,POWEREM i przytupem <tak,wiem ze to wszystko to samo :P>
Coż opowiadać. Było bosko. Jakie są skutki? Coż...byłam po powrocie pokryta grubą warstwą błota <przez próbę pomocy człowiekowi nie będącemu w stanie stać-leżał w błocie.nie wiem,czy pomogliśmy...ale mam nadzieję,że tam,gdzie go zostawiliśmy był bezpieczniejszy> pokryta od stóp do głów,tylko włosom udało się uniknąć błotnistej maseczki,nie wiem jakim cudem,nie pytajcie. Oczywiście co i rusz gubiłam moich towarzyszy,co jakiś czas odnajdując ich w tłumie :) Mam zdartą skórę na pięcie do mięsa,boli mnie większość mięśni, więc poruszam się jak ostatnia łamaga i babcia cierpiąca na reumatyzm i inne ograniczenia ruchowe. Ale to jest dobry ból. Pozytywny. Czuję,że żyję :)
Nareszcie jestem zadowolona. W końcu się wyszalałam. Może nie tak do samego końca,ale na pewno fest. Mam cudowne wspomnienia i kocham Lao Che nawet bardziej niż przedtem plus przekonałam się niejako do najnowszego albumu. I nadal z ogromnym entuzjazmem kocham Kortowiadę i uważam za najlepszy rodzaj koncertu. Bo jak tu nie kochać takiej dawki mocy? Długo mnie będzie to trzymać,miejmy nadzieję,że do sierpnia i że wtedy znowu będę miała ogromną potrzebę szaleństwa. Mmmmm :D
Coś dodać? Nic wiecej chyba powiedzieć nie mogę. Może tylko: :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Miss you so much!
:iconmaszyna-dadaistyczna: :hug: :iconedzik: :tighthug: :iconkobieton: :hug:
Friends:
:iconamber-lady: :iconneihrinn: :iconamoveritatem: :iconan-ominous: :icongreenevans: :iconkotfish: :iconphobosik: :iconrenifer: :iconscorpiondeathlock: :icontylek: :iconve-la: :iconvrolok87: :iconmortena: :iconchristopherus666: :iconplus-i-minus: :iconviper-pred: :iconpatpul:
:shamrock:
Watch Them:
:shamrock:
:iconadoc: :iconainulaire: :iconardariel: :iconaridante: :iconatistatplay: :icond-argo: :iconeskarinacircus: :iconcarolehumphreys: :iconfeylyrien: :iconheise: :iconhitrojohn: :iconjullia-jullia: :iconkot-ka: :iconlaurasardinha: :iconlianne-issa: :iconliiga: :iconmahtaliel: :iconmajah: :iconmatthughes: :iconmguin: :iconmichelynne: :iconmihaitzaart: :iconmjya: :iconnabey: :iconnauzykaja: :iconcreseia: :iconplangdon2: :iconrmboye: :iconrosesmusings: :iconsaimain: :iconselinafenech: :iconsicilianvalkyrie: :iconsinfuljoy: :iconsol-angelica: :iconsolitarium: :iconlyntaylor: :iconjessibeans: :iconterrauh: :icontuuliky: :iconvalisis: :iconvrolok-stock: :iconvyrhelle-vyrl: :iconweecritter:

Ludzie,jak to wykrzyczał w zeszłym roku Rogucki: "Kortowiada jest jak orgazm!" Cheers!
© 2010 - 2024 mad-owca
Comments3
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
plus-i-minus's avatar
Yo :) Komentuje jak obiecałam. Cieszę się, że dobrze się bawiłaś i że nawet błoto i deszcz nie przeszkodziły. Ja z kolei jestem antyimprezokortowiadowa. Byłam na tym spędzie ze dwa razy chyba, nie bawiłam się w ogóle, ale ja to dziwna jestem - ogólnie takich imprez nie trawię. Za dużo dla mnie ludzi, pijanych ludzi, spalonych ludzi, błota, ludzi których znam a których nie lubię, deszczu i Kultu (bo jak Kazik, albo Kult gra to zawsze pada - nawet we Wro lało jak grali). Poza tym ja nigdy nie byłam studentem UWM ;) więc pewnie i dlatego mam takie, a nie inne podejście.

Ale najważniejsze, że Ty się dobrze bawiłaś i będziesz miała fajne wspomnienia.

To byłam ja: Atek Marudnik :XD: